Pewne zwycięstwo w meczu Dąb Dąbrowa.
SKŁAD ZESPOŁU: http://rks-rzeszow.futbolowo.pl/game/117437
STATYSTYKA MECZU:
RKS Rzeszów : DĄB Dąbrowa
Strzały oddane: 15:9
Strzały celne: 10:3
Posiadanie piłki: 65% - 35 %
Ilość fauli: duża przewaga po stronie Dąb Dąbrowa
11 min – Strzał celny (RKS): Michał Hebda strzela nieuznanego gola będąc na spalonym po podaniu Macieja Dudy (minimalny spalony Michała, piłka strzelona lewą nogą zewnętrzną częścią stopy po długim rogu wpadła do bramki odbijając się od słupka)
13 min – Strzał niecelny (DĄB)
?? min – Michał Hebda biegnąc lewym skrzydłem ściął do środka w pole karne po czym poczuł jak go ktoś „Wyciął” po nogach i stracił równowagę i szansę na mierzony strzał (karny ewidentny, ale niestety sędzia nie gwizdnął)
19 min – Strzał celny (RKS)
20 min – Strzał niecelny (DĄB)
22 min – GOL na 0:1 dla DĄB Dąbrowa: Po błędzie obrony (niedokładnym rozegraniu) sprytnie i agresywnie wykorzystuje to Mateusz Skóra lobbując lekko wysuniętego bramkarza
25 min – GOL na 1:1 dla RKS Rzeszów: Błyskawiczna odpowiedź. Po podaniu skrzydłowego Marka Gaca prostopadłej piłki rajd lewym skrzydłem napastnika Michała Hebdy, zejście w środek ze spokojem mierzony strzał lewą nogą po krótkim rogu między słupkiem, a ręką i nogami bramkarza.
// Komentarz „Po bramce w drużynę wstąpił nowy duch i nadzieja, ze jeszcze możemy odwrócić losy meczu. Po reakcji na bramkę widać było głód zwycięstwa” //
30 min – Strzał celny (RKS)
35 min – Strzał niecelny (RKS)
36 min – Strzał niecelny (DĄB)
38 min – Rzut wolny dla Dąb Dąbrowa (strzał niecelny)
40 min – Strzał celny Tomek Harbuz (RKS)
// Komentarz „Ogólnie warto odnotować u przeciwnika w 1 połowie parę rajdów z piłką bardzo zwrotnego i szybkiego Mateusza Skóry. Liczenie jednak całej drużyny na 1 zawodnika mija się z celem.” //
STATYSTYKI I POŁ:
Strzały oddane: 6:4
Strzały celne: 5:1
Posiadanie piłki: 60/65% - 35/40%
48 min – Strzał niecelny Michała Hebdy (RKS) (Michał wybiegając na granicy spalonego do prostopadłej piłki w sytuacji 1 na 1chciał położyć bramkarza zwodem w prawą stronę, bramkarz rzucając się na nogi powalił napastnika nie dotykając piłki – ewidentny karny)
49 min - Strzał niecelny (DĄB)
50 min – Strzał niecelny (DĄB)
51 min – Strzał niecelny (DĄB)
52 min – Strzał niecelny Tomek Harbuz (RKS)
53 min – GOOOL na 2:1 dla RKS Rzeszów: Po podaniu piłki z boku boiska do Michała Hebdy pociągnął ją kilka metrów zgrywając piłkę do partnera z ataku Macieja Dudy i po pewnym wymierzonym strzale na bramkę prowadziliśmy pierwszy raz w tym spotkaniu.
68 min – GOOOL na 3:1 dla RKS Rzeszów: Podanie z prawego skrzydła od środkowego obrońcy Damiana Szczyrby do Michała Hebdy. Piłka spadła w pole karne przed bramkarza. Snajper wyczekując, że bramkarz kładzie się podciął lekko piłkę nad nim nie do obrony.
71 min – Strzał celny (RKS)
73 min – Strzał celny (RKS)
?? min – Maciej Rudeński dostając piłkę na lewym skrzydle minął 3-4 zawodników drużyny Dębu po czym został sfaulowany przez bramkarza – TRZECI NIEODGWIZDANY KARNY!!!)
76 min – faul Mateusza Tytuły (RKS)
78 min – Strzał celny (DĄB)
79 min – Strzał celny Michał Rość (RKS)
80 min – Strzał celny (DĄB)
86 min – Strzał niecelny (RKS)
88 min – Rzut wolny dla RKS Rzeszów (strzał niecelny)
STATYSTYKI II POŁ:
Strzały oddane: 9:5
Strzały celne: 5:2
Posiadanie piłki: 65/70% - 30/35%
Komentarz Trenera:
Po całkowicie nieudanym meczu w zeszłym tygodniu i naszej pomocy przy 3 bramkach (jedna bramka samobójca Marka Gaca) nie załamaliśmy się. Celowo ze względów psychologicznych ten mecz został przemilczany na stronie Klubu. Chcieliśmy o nim jak najszybciej zapomnieć. No i udało się. Wielkie słowa uznania dla Drużyny za pokazanie charakteru po tak słabym meczu i 3 porażkach z rzędu. Pierwszy mecz z Białą była to kontrola meczu w 1 połowie, następnie narzucenie swojego stylu gry i dominacja w 2 połowie meczu z Rudnianką. W tym meczu wypaliliśmy na pełnym gazie i na całej „trasie”.
Po 2 przegranych w tamtym sezonie z drużyną z Dąbrowej udało nam się odegrać po tych spotkaniach. Naszym katem w 1 meczu w tamtego sezonu ze strony Dębu był Mateusz Skóra. W tym meczu poznaliśmy naszego rywala z ich katem, który nazywa się Michał Hebda. Michał całą karierę grał na środku pomocy lub forstoperze. Bardzo dziwną sytuacją jest, że nikt nie poznał się na nim ustawiając go w ataku. Podobnie zresztą z kilkoma pozycjami w Klubie udało mi się znaleźć zawodnikom pozycje na których pokazują większy potencjał.
Był to 4 mecz w którym zagrało 9-11 tych samych osób na tych samych pozycjach. Stabilizacja w składzie i ambicja zawodników, aby być na każdym meczu mimo innych obowiązków musiała zaowocować zwycięstwem. Słowa uznania należą się też rezerwowym. Był to 3 z 4 meczy w którym zjawiliśmy się pełną kadrą na mecz (7 osób na ławce) – BRAWO! Chłopaki mogli przecież zniechęcić się porażkami i tym, że dostają na razie mało szans, ale pokazali, że JESTEŚMY DRUŻYNĄ! Tyle o nas. Chciałbym odnieść się jeszcze do sytuacji w trakcie meczu. Wśród kibiców na naszym meczu była liczna grupa zawodników Tytana Rzeszów (naszego przeciwnika w najbliższym meczu). Już przemilczę ich tradycyjne odzywki i śmiechy w naszym kierunku. Mimo prośby na początku spotkania zasyfili i zaśmiecili część boiska. No trudno widocznie tak wychowani. Już nudne staje się to zachowanie. Mimo wszystko namawiam naszych derbowych przeciwników z którymi zagramy Derby Rzeszowa w Rudnej Małej (Tytan gospodarzem) do pokazania umiejętności piłkarskich w następnym meczu. Pokazaliśmy w tamtym sezonie na boisku, kto ma charakter (1:0 po typowo brzydkiej derbowej grze z obu stron). Proponuję więc pokazanie, kto ma umiejętności i grę ziemią na miarę równym boisku w Rudnej Małej. Pokażcie co potraficie zrobić z piłką i jak się przy niej utrzymać. Tyle w temacie.
Ps. Pierwszy skład naszej drużyny w ostatnich spotkaniach mimo (r)Ewolucji kadrowej tworzy tylko 4 nowych zawodników. W skład 11tki wchodzą jeszcze 3 osoby, które grały pełne 2 rundy. Ponadto 2 osoby co grały głównie w 1 rundzie i 2 osoby co dołączyły do nas na rundę rewanżową tamtego sezonu.